Idealne na spotkanie z przyjaciółmi, czy rodzinne śniadanie.
Kto ma chęć urwać sobie jedną?
Zapraszam!
20 g świeżych drożdży
50 ml ciepłego mleka
3 łyżeczki brązowego cukru
1 łyżka mąki pełnoziarnistej, np. TOTA
Składniki na ciasto:
3 szkl mąki pełnoziarnistej, np. TOTA
250 ml ciepłego mleka
2 łyżki masła roztopionego
szczypta soli
1 łyżka nasion chia
Składniki na kruszonkę:
1 łyżka oleju kokosowego
2 łyżki cukru brązowego
2 łyżki mąki pełnoziarnistej, np. TOTA
Wykonanie:
Rozczyn:
Drożdże rozkruszyć do miseczki, dodać cukier i ciepłe mleko, wymieszać do połączenia się składników. Dodać mąkę i odstawić na 10 minut do wyrośnięcia.
Ciasto:
Mąkę przesiać do miski, dodać rozczyn, mleko, przestudzone masło, sól, nasiona chia i wyrabiać, aż ciasto zacznie odchodzić od rąk. Podsypać mąką, przykryć ściereczką i odstawić na 1 godzinę.
Uformować bułeczki i ułożyć je w tortownicy, zostawiając małe odstępy.
Odstawić na 30 minut.
Kruszonka:
W tym czasie przygotować kruszonkę, połączyć wszystkie składniki, do uzyskania sypkiej masy.
Całość:
Bułeczki posypać kruszonką i piec w nagrzanym do 180 stopni piekarniku ok 30 minut.
Ostudzić.
Ciekawa propozycja :-)
OdpowiedzUsuńpolecam!
Usuńi pozdrawiam :)
Uwielbiam takie buły, porywam dwie na kolację :-)
OdpowiedzUsuńSmacznego! :)
Usuńom nom nom.. i ciepłe mleko jeszcze poproszę! :D
OdpowiedzUsuńoj z z ciepłym mleczkiem albo kakao pyszne! :)
UsuńO moje ulubione bułeczki! W ogóle fajna nazwa, urywane bułeczki. Ja zawsze na to mówiłam chałka w koronce. Nigdy mi nie przeszło przez myśl, żeby upiec je samodzielnie, ale namówiłaś mnie!
OdpowiedzUsuńWyślij koniecznie zdjęcie jak zrobisz! :)
UsuńPozdrawiam!
Ciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie
OdpowiedzUsuń