Ostatnio trochę mnie tutaj mniej, ale przygotowania do ślubu zabierają sporo czasu. Od dzisiaj zostały 3 miesiące, czyli zleci raz dwa :).
Mam nadzieję, że mi wybaczycie, moją mniejszą obecność tutaj, ale jak mam tylko czas to staram się coś nowego i pysznego upichcić i podzielić się tym z Wami.
Dzisiaj zapraszam na pyszne pieczone bataty.
Inspiracje zaczerpnęłam z bloga sceny z użycia - przepyszne wpisy i apetyczne zdjęcia :).
Składniki:
4 bataty pokrojone w plastry (każdy na 4)
oliwa z oliwek - np. Develey
1 czerwona cebula pokrojona w księżyce
1/2 czerwonej papryki
1 ząbek czosnku przeciśnięty przez praskę
boczek pokrojony w paseczki (np. ten z Lidla)
3 łyżki jogurtu greckiego
1 łyżka majonezu, np. Develey
sól świeżo mielona
pieprz świeżo mielony
szczypta ziół prowansalskich
Wykonanie:
Plastry batata ułożyć na blaszce, posmarować oliwą z oliwek, posypać solą i piec w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 20 minut.
W tym czasie przygotować farsz, na odrobinie oliwy podsmażyć cebulę, po 5 minutach dodać paprykę, na koniec boczek i czosnek, podsmażać ok 10 minut cały czas mieszając, doprawić ziołami.
W miseczce wymieszać jogurt, majonez, sól i pieprz.
Upieczone bataty posmarować każdy osobno jogurtowo-majonezowym sosem, nałożyć farsz z papryki i boczku i zapiekać jeszcze 10 minut.
Podawać gorące - bo takie najlepsze :).
Idealne jako przekąska lub na obiad/kolację.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Smacznego!