Pierwsze w miskę poszły kokosanki.
Polecam serdecznie, szybciej znikają niż je się robi, ale warto...
Składniki:
200 g wiórków kokosowych
10 łyżek płaskich cukru
1 opakowanie cukru waniliowego
5 białek (żółtka koniecznie zostawcie na szarlotkę - przepis w następnym poście!:)
1/2 tabliczki gorzkiej czekolady
Wykonanie:
W większym garnku rozgrzać wodę, kiedy się zagotuje umieścić nad nim miskę lub mniejszy garnek z cukrem, cukrem waniliowym, wiórkami oraz białkami. Mieszać nad parą do uzyskania jednolitej, gorącej masy. Następnie zdjąć z garnka i ostudzić.
Połowę masy uformować na blaszce posypanej delikatnie mąką w kulki.
Do drugiej połowy dodać posiekaną gorzką czekoladę. I również uformować kulki.
Piec w nagrzanym do 170 stopni z termoobiegiem ok 16 minut.
Kokosanki są pyszne, mnie smakowały bardziej te czekoladowe, mojemu Przemkowi tradycyjne. :)
Smacznego! :)
świetne ciasteczka, smak mojego dzieciństwa:)
OdpowiedzUsuń