Jak Wam mija sobota?
U mnie od rana do 15 pracowicie, a teraz robimy sobie małe SPA na polepszenie humoru :). (Jeszcze 10 dni bez dzisiejszego!:))
Dzisiaj mam dla Was dla odmiany coś co pokochają na pewno Wasze włosy.
Postanowiłam zrobić kategorię żywności, którą śmiało można podarować skórze, włosom, po prostu sobie od zewnątrz :).
Dzisiaj mam dla Was maseczkę dla włosów suchych.
(właśnie siedzi sobie ta maseczka obecnie na moich włosach:))
Składniki:
2 żółtka
3 łyżeczki oliwy z oliwek
2 łyżeczki soku z cytryny (świeżo wyciśniętego)
/ białka zostawić na maseczkę na twarz i dekolt ! :)
Żółtka, oliwę i sok z cytryny wymieszać. Nałożyć na włosy, zawinąć głowę w turban i trzymać do 30 minut.
Następnie spłukać ciepłą wodą, umyć włosy szamponem, i nałożyć drugą ulubioną odżywkę.
Gotowe :).
Metoda, z której korzystały nasze babki i prababki, ale na pewno zdrowsza od wielu kupnych odżywek:).
Wzmacnia ona słabe włosy, aby efekt był widoczny, należy ją stosować minimum raz na dwa tygodnie.
Polecam!:)
I pozdrawiam Was serdecznie, życząc Wam udanego weekendu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Smacznego!