Trufelkowy świat

poniedziałek, 3 grudnia 2012

mielone z pieczarką :)









Dzień dobry / Dobry wieczór raczej. Weekend zleciał jak zwykle bardzo szybko. Niestety. Tydzień zaczął się mroźnie, zresztą wczoraj już było nie za ciekawie, chociaż niektórym takie temperatury odpowiadają :) Ja to kocham jak jest +30, a jak już się pojawia na termometrze 0 stopni, to marznę.

Niestety poniedziałek, coraz więcej nauki w ogóle. Pracę trzeba pisać, szukać naukowych artykułów o blogowaniu kulinarnym muszę - chyba to będzie trudne zadanie!

Bo nie wspominałam o mojej pracy licencjackiej. Mój temat, inny niż inne: Blog kulinarny jako gatunek tekstowy. Temat fajny, przyjemny, tylko gorzej z literaturą na ten temat. W dodatku literaturą w języku niemieckim.



Trochę z tematem nie na temat poszłam.

W sobotę robiłam mojemu Lubemu mielone, tym razem postanowiłam wzbogacić ich smak o pieczarki :)



A więc na 6 kotletów przygotowałam:

400 gr mielonego wieprzowego

6 pieczarek, pokrojonych i usmażonych z cebulką

jajko

bułka namoczona w mleku

czosnek przeciśnięty

przyprawy: sól, pieprz, majeranek, papryka ostra

bułka tarta na oko, aby masa była zwarta :)

Mielone porządnie wymieszałam z resztą składników. Smażyłam z obu stron, kilka minut, przewracając co jakiś czas. Wyszły bardzo dobre, tak przynajmniej sądził mój prywatny krytyk kulinarny :))



Mielone podałam z buraczkami i duszonymi ziemniakami z masłem i śmietanką.



Smaczności :)



2 komentarze:

  1. powodzenia w pisaniu:) Ja czekam aż znowu zrobi cieplej:D muszę następnym razem spróbować takich mielonych:)

    OdpowiedzUsuń
  2. polecam :) - tak myślę, że następnym razem wbogacę jeszcze o tarty żółty ser :)

    I nie dziękuję za powodzeniu w pisaniu pracy, ciężko mi idzie coś, ale staram się :)

    A dzisiaj w Poznaniu pierwszy śnieg :)

    OdpowiedzUsuń

Smacznego!