Hej! :)
Jak tam majówka leci?
U mnie sobota wesele, wczoraj odpoczynek i relaks po weselu, a dzisiaj niestety było tyle planów, miał być piknik, grill w terenie, wypad za miasto z przyjaciółmi, koncert Lemona, ale niestety Mężu się rozchorował :(. Tak więc majówkę spędzamy z Polopiryną, w łóżku, pod kołderką i kocykiem.
Ostatnio dobrze mi idzie, co najmniej 3 razy w tygodniu ćwiczę. Widać nawet małe efekty.
Z tej okazji mam dla Was przepis na pyszne potreningowe muffiny jaglane.
Polecam! :)
Składniki:
2 marchewki
2 małe jabłka
3 banany
3 łyżki miodu
½ szkl mleka
½ szkl płatków jaglanych
½ szkl płatków owsianych
½ szkl kaszy jaglanej
2 szkl wody
szczypta soli
2 łyżeczki cynamonu
garść orzechów nerkowca, siemienia lnianego i nasion słonecznika
Wykonanie:
Kaszę jaglaną opłukać, wsypać do garnka, zalać wrzącą wodą i dodać
szczyptę soli. Gotować na małym ogniu pod przykrywką ok 15 minut,
pilnować, aby się nie przypaliła. Po tym czasie, woda powinna odparować,
zostawić 10 minut pod przykrywką. Następnie odstawić do ostygnięcia.
Marchewkę i jabłko obrać, zetrzeć na tarce, banany rozdusić widelcem.
Orzechy, siemię lniane i nasiona słonecznika wymieszać z cynamonem.
Do miski wrzucić przestudzoną kaszę jaglaną, dodać mleko, marchewkę,
jabłka, banany, miód oraz płatki. Wymieszać, najlepiej ręką, aby
wszystkie składniki się połączyły.
Piekarnik nagrzać do 180 stopni.
Jaglane ciasto przełożyć do foremek na muffiny.
Posypać mieszanką z nasion.
Piec ok 30 minut.
Ostudzić i dzielić się z najbliższymi.
Smacznego
Super. Świetny pomysł na zdrowe pyszności :-)
OdpowiedzUsuńSuper. Świetny pomysł na zdrowe pyszności :-)
OdpowiedzUsuńwarto czytać takie blogi świat od razu staję sie piekniejszy !
OdpowiedzUsuńprzydatny wpis!
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie ale nie wiem ile bym musiał ich zjeść po treningu :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten przepis
OdpowiedzUsuń