Jak Wam minął weekend? Bo mi strasznie szybko :(.
Już od 11 dni utrzymuję zdrowszy tryb życia niż wcześniej i czuję się z tym naprawdę dobrze :).
Trochę ćwiczeń, zdrowsza dieta, rezygnacja z gotowych batoników...
Z tego powodu częściej coś upiekę, bo w postanowieniu noworocznym domowej roboty słodkie mogę jeść dowoli :).
Dzisiaj zapraszam Was na pyszną rybkę - łosoś w cieście francuskim.
Zainspirował mnie przepis ze strony PrzepisyJoli.
Składniki:
ok 500 g łososia
1 opakowanie ciasta francuskiego
garść posiekanego koperku
garść posiekanego szczypiorku
sól
pieprz
odrobina soku z cytryny
oliwa z oliwek
żółtko wymieszane z 2 łyżkami mleka
Łososia podzielić na mniejsze części (mi wyszło ok 8 mniejszych kawałków). Wrzucić do miski, dodać 5 łyżek oliwy, koperek, szczypiorek, sól, pieprz i odrobinę cytryny. Zamarynować. Odstawić na 20 minut.
W tym czasie nagrzać piekarnik (u mnie góra-dół) do 200 stopni.
Ciasto francuskie pokroić w prostokąty lub kwadraty.
Na każdym ułożyć rybę, zakleić, posmarować żółtkiem.
Piec ok 20-25 minut do zarumienienia.
Podawać z rukolą, mieszanką sałat lub świeżym szpinakiem.
Pysznie komponują się też z frytkami.
Smacznego! :)
Mam wrażenie, że ci się ciasto nie dopiekło.
OdpowiedzUsuńJest dopieczone, tylko od ryby, która zaparowała trochę sprawia takie wrażenie. Do tego zdjęcie robione lampą, bo niestety pora dnia robienia obiadu też późna...
UsuńPozdrawiam :)
Łososia uwielbiam zawsze i pod każdą postacią. Ciekawy pomysł na jego podanie. Pozdrawiam, Ania.
OdpowiedzUsuńwiele pomysłów postaram sie wykorzystać dziękuje :)
OdpowiedzUsuńciekawy wpis! postaram się wchodzić tutaj częściej
OdpowiedzUsuńPolecam tego bloga, jest świetny!
OdpowiedzUsuńtakie blogi to ja lubie! fajnie poczytać ciekawe wpisy
OdpowiedzUsuńinteresujący wpis i godny obejrzenia blog!
OdpowiedzUsuńCiekawa propozycja, świetny wpis
OdpowiedzUsuńUwielbiam łososia. Ciekawa propozycja ;)
OdpowiedzUsuń